środa, 27 czerwca 2012

Odżywianie i nawilżanie włosów

Sposoby odżywiania i nawilżania włosów można ogólnie pogrupować tak:

1. przed myciem
- olej na całą noc lub min. 30 minut przed umyciem włosów
- maska na min. 30 minut przed umyciem włosów

2. w trakcie mycia
- mycie odżywką
- mycie metodą OMO

3. po umyciu
- płukanka zakwaszająca i/lub nawilżająca
- maska na ok 30 minut pod czepek i ręcznik
- odżywka do spłukiwania (d/s) - ułatwia rozczesanie włosów
- odżywka bez spłukiwania (b/s) obowiązkowa przy włosach falowanych i kręconych, proste może obciążyć
- mgiełka/odżywka w spray'u na wilgotne lub suche włosy
- kropla oleju wtarta we włosy na długości lub na same końcówki


Produkty używane do pielęgnacji powinny zawierać w swoim składzie substancje aktywne, których aktualnie potrzebują nasze włosy. A czego mogą potrzebować włosy? Nawilżenia - czyli humektantów, emolientów - substancji filmotwórczych, natłuszczających oraz protein.

Humektanty i emolienty
Włosy wymagają nawilżenia, jeśli kosmyki są przesuszone, wydaja się szorstkie i matowe (ale taki wygląd może też świadczyć o nadmiarze protein!). Stosujemy wtedy produkty z aloesem, miodem, gliceryną, pantenolem, kwasem mlekowym, a także żel lniany. Wilgoć wiążą także proteiny - o tym niżej. Równocześnie z humektatnami obowiązkowo należy stosować emolienty, które zatrzymają dopiero co dostarczoną wilgoć we wnętrzu włosa i nie pozwolą jej odparować. Emolienty to głównie oleje i masła roślinne, alkohole tłuszczowe, parafina, silikony.
 
Proteiny
Kiedy zauważymy, że włosy zaczynają się robić zbyt miękkie, cienkie i "gumowe" to pewnie przesadziłyśmy z nawilżaniem i trzeba włosom dostarczyć trochę więcej protein. Dla włosów dobre są: proteiny jedwabiu, keratyny, elastyna, proteiny mleczne, pszenicy, owsa, a także jajko :) Jednak uwaga! Z proteinami bardzo łatwo przesadzić. Chłoną wodę jak gąbka, a jeśli nie dostarczymy im wilgoci z zewnątrz, to wypiją ją sobie z włosa. Za dużo protein, a za mało nawilżania i mamy sianko stulecia.

Jeśli zaczynamy dopiero swoja pielęgnację, włosy prawdopodobnie potrzebują i nawilżenia i protein. Potem trzeba je obserwować i najlepiej spisywać, co było stosowane w pielęgnacji. Jeśli ostatnio postawiłyśmy na proteiny w maskach i mgiełkach, a włosy nagle zaczynają wydawać się suche i szorstkie, to pewnie dostały już za dużo "dobra" i trzeba takie produkty na jakiś czas odstawić, a postawić na porządne nawilżanie. Jeśli wołają już o więcej protein, stosujemy odpowiednie maski lub wzbogacamy je półproduktami, pilnując jednocześnie odpowiedniego nawilżenia.

 

Odżywianie włosów bardzo zniszczonych

Jeśli nasze włosy są bardzo zniszczone i wymagają intensywnej regeneracji, przykładowy plan odżywiania "na bogato" może wyglądać tak:
- olej na całą noc lub chociaż 30 min przed myciem
- mycie metodą OMO
- maska z proteinami
- płukanka nawilżająca
- odżywka bez spłukiwania
- nawilżająca mgiełka

Włosy zniszczone traktujemy w ten sposób przynajmniej raz w tygodniu. Kiedy włosy mają się nieźle,  nie ma potrzeby stosowania tego wszystkiego, żeby nadmiernie nie obciążyć pasm. Olejowanie można stosować przed każdym myciem, ale bogate maski lepiej stosować rzadziej, częściej nawilżać, rzadziej stosować proteiny. I cieszyć się z dobrego stanu czupryny :)

Tak przedstawiają się bardzo ogólne metody odżywiania włosów - następny wpis będzie dotyczył odżywiania włosów kręconych i falowanych :)

2 komentarze:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...