niedziela, 22 lipca 2012

Kryzys - chyba zetnę włosy :(

Jakaś depresja mnie dopadła. Włosy mam długie, jak nigdy w życiu (zawsze sięgały ramion, ew. troszkę za ramiona) w "wyproście" przed podcięciem końcówek były do zapięcia stanika, ale są tak marne, że nijak to nie wygląda :(

Wypadają mi STRASZLIWIE, bo jestem po porodzie (synio ma już pół roczku) i przechodzę to, co wszystkie mamy: super włosy w ciąży, a po porodzie łyse placki... Mam mega prześwity, zwłaszcza na skroniach, włosy po bokach głowy to 2 smętnie zwisające strąki, zasłaniające te skronie tylko trochę, w dodatku maja długość do brody i są wystrzępione (stopniowanie od grzywki jeszcze przed ciążą i włosomaniactwem).

Po umyciu są puszyste i jakoś to jeszcze wygląda, ale nie chodzę w rozpuszczonych, bo maluch uwielbia je targać (a co złapie to wyrywa) więc splatam je w warkocz. Tylko taka fryzura wchodzi w grę, bo każde wyższe upięcie (kucyk, koczek) odsłania te przerzedzone skronie. Ale ten warkoczyk już taaaaki cieniutki - i będzie jeszcze cieńszy, bo wypadają ciągle. Co mycie wyciągam garść włosów z wanny.

Nie czeszę ich w ogóle, żeby ich dodatkowo nie wyszarpywać, tylko jak mam odżywkę d/s, to delikatnie przeczesuję palcami, żeby powyciągać te wypadnięte, zaplątane w resztę. Potem suszę naturalnie, chwilę chodzę w rozpuszczonych, żeby nacieszyć się tą długością i tym blaskiem i miękkością, jaką mają ostatnio.

Potem zaplatam i myję co drugi, albo trzeci dzień. Rozplatać nie ma co, bo przez warkocz fale deformują się, a przy głowie przyklap - nic,  czym można by się pochwalić

Wcieram wcierki, piję drożdże i skrzypokrzywę i biorę też witaminy, z racji karmienia piersią. Widzę, że odrastają, na grzywce mam już nawet  2-3 cm baby hair, ale co z tego, jak te długie wypadają? To jak ja będę wyglądać za kolejny miesiąc, dwa, trzy? Kilkucentymetrowe włosy na całej głowie, a reszta to smętny ogonek? Bez sensu.

Jedyny sposób, jaki widzę, to obciąć je dość krótko - do linii brody, może trochę dłuższe i niech odrastają. Jest mi tak strasznie ich szkoda :( Nawet nie chcę myśleć, kiedy odrosną mi znów takie długie. A moim marzeniem są takie do połowy pleców, już tak niedużo mi brakuje... rok zapuszczania i mogłabym mieć wymarzoną długość :(

Myślałam, że jeśli zadbam o suplementację - drożdże, pokrzywa i będę stosować wcierki to zahamuję wypadanie, ale takiego pociążowego chyba nic nie da rady zahamować. Jestem załamana.

35 komentarzy:

  1. spokojnie, wiele kobiet przez to przechodzi i nie łysieją. Organizm musi wrócić do normy to potrwa, owszem lepiej byłoby ściąć włoski ale ja bym się wstrzymała jeszcze, jedynie już w ostateczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, że nie wyłysieję całkiem, ale ta resztka, co zostanie będzie wyglądać żałośnie, już zaczyna :( przy krótszych włosach będzie to wyglądać na po prostu cienkie, słabe włosy, no i nie będzie tak dużego kontrastu między odrastającymi baby-hair a resztą włosów.
      Chyba nie ma smutniejszego widoku u dziewczyny niż długie, ale cieniutkie i oklapnięte włosy :(

      A wiele mam ścina włosy po porodzie, bo są łatwiejsze w utrzymaniu, dzidziuś nie szarpie, no i nie widać jak są przerzedzone

      Usuń
  2. może warto się wybrać do lekarza;)?kurcze trudna sprawa,od siebie polecam jantar i olejek rycynowy na te zakola (tez miałam,a teraz mam wloski;)).poleciłabym Ci takie tabletki na skore,paznkocie wlosy tylko nie pamietam jak sie nazywaly,ale naprawde mi pomogly ,lecialy mi wlosy straaaaaaaaaasznie ,jedyne co pamietaam to,to ze bylo to czerwone opakowanie z taka ładna pania na obrazku,wiem ze marne opisywanie ale moze akurat ktos bedzie znal nazwe;>
    powodzenia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już widzę reakcję lekarza... "Proszę pani, po porodzie włosy wypadają WSZYSTKIM kobietom. Proszę ściąć i zająć się dzieckiem, a nie włosami"
      Używam Jantaru i olejku, baby hair pojawiają się ciągle, i myślę że pojawiały by się też bez dodatkowych zabiegów... Tyle włosów już wypadło, że muszą kiedyś zacząć odrastać. Tak że prześwity niedługo znikną. Gorzej z resztą długich, jest ich coraz mniej.
      Tabletek poszukam, ale mam obawy, że na pociążowe wypadanie nic nie pomaga, bo to hormony tak działają, a nie osłabiony organizm. Ja ze względu na karmienie piersią zdrowo się odżywiam i biorę też witaminy dla ciężarnych.
      ale dzięki za dobre rady :)

      Usuń
  3. Jeśli chcesz je ściąć, to zetnij, ale nie tak dużo, bo potem możesz żałować. Od około miesiąca strasznie wypadają mi włosy. Przy każdym pociągnięciu zostają mi na rękach. Chciałam w pewnym momencie ściąć je, ale pomyślałam, że zetnę wtedy jak przestaną wypadać. Wcieram radical, biorę tabletki na włosy, skórę i paznokcie, ale to nic nie daję. Chyba powrócę do wody brzozowej. Pamiętam, że jak jej używałam to włosy tak nie wypadały. Na razie się nie poddawaj. Tnij włosy, ale stopniowo. Miejmy nadzieję, że za niedługo się wszystko unormuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać, co pomogło :) ze swojej strony mogę polecić Kurację Joanna Rzepa, nie wiem czy zahamuje wypadanie, ale mam po niej dużo bejbików :) powodzenia w walce z wypadaniem!

      Usuń
  4. spróbuj może nie ścinać tak radykalnie, ale tylko trochę podciąć, np. do ramion (nie wiem, jakiej masz teraz długości). za kilka miesięcy powinno wrócić do normy. moja ciocia też jest teraz w takiej sytuacji i pomaga jej wcierka Jantar, ponadto zrezygnowała z farbowania włosów, żeby ich dodatkowo nie osłabić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę Twojej cioci, ja nie potrafię zrezygnować z farbowania :) miejmy nadzieję, że szybko nam przestana wypadać!

      Usuń
  5. omg dobrze ze nie jestem wciąży (raczej :D) ale mam niecale 21 lat wiec spokojnie moge zapuszczac wlosy bo w w ciaze planuje zajsc po 30 no ale wszystko sie moze zdarzyc :) ale martwi mnie to ze tak zapuszczam i dbam o te wlosy a kiedys gdy bede w ciąży też tak bedą wypadac :/ ale nie martw sie, jesli wlosy Ci tak wypadają to moze rzeczywiscie zetnij je do brody tak jak kiedys miala Rihanna czy Viktoria Beckham, takie fryzury tez są super i mialam takie wlosy nie raz :) niedlugo okres po ciążowy minie i bedziesz mogla na nowo zapuszczac wlosy a teraz zmiana fryzurki dobrze ci zrobi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ups, nie było moim celem zniechęcanie nikogo do zachodzenia w ciążę, wręcz przeciwnie ;) a tak serio to w ciąży włosy za sprawą hormonów baaaardzo się poprawiają, nie wypadają prawie w ogóle, są bardzo gęste i błyszczące, a nawet bardziej się kręcą :) dopiero po porodzie, z racji działania innych hormonów, włosy zaczynają wypadać. duża część z nich to te, które powinny wypaść w ciąży ;)
      i dbaj o włosy, jeśli będą gęste i zdrowe to nawet jeśli po porodzie (za te kilka lat :)) trochę wypadnie to nie zauważysz :)
      właśnie też podoba mi się taka fryzurka, jeśli zetnę to pewnie będę chciała coś takiego

      Usuń
  6. Głowa do góry! Włoski przestaną wypadać, gdy skończysz karmić piersią :) Wypadania nie zahamujesz, ale możesz zadbać o to, by baby hair było coraz więcej :) Od siebie mogę polecić wcierkę z Joanny z rzepą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mnie nie pocieszyłaś, bo ja zamierzam długo karmić piersią, nie skończę po pół roku ;) na szczęście od dziewczyn, które karmią długo wiem, że włosy przestają wypadać wcześniej. Tylko nie wiadomo dokładnie kiedy.
      Wcierkę wcieram, myślę że to jej zawdzięczam większość bejbików :)

      Usuń
  7. Wstrzymaj się jeszcze z decyzją o obcięciu włosów! Może się coś poprawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samo mówi mój facet :) cały czas się wstrzymuję, bo szkoda mi obecnej długości

      Usuń
  8. Zetnij końce, i odżywiaj odżywiaj
    Mi ostatnio na wypadanie bardzo pomógł Mega Krzem, do tego maska drożdżowa z Bioarp., lotion, i szampon skrzyp farmona
    Wiem, ze dla każdego jest coś innego, ale może wstrzymaj się i nie ścinaj ich na krótko. Szkoda ich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zrobię, na razie kilka cm końcówek, a dalej zobaczę. Ta maska drożdżowa chodzi mi po głowie :) dzięki!

      Usuń
  9. co jakis czas jest taka fala wypadania. ale podciąć możesz trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli decydujesz się na picie pokrzywy musisz odrzucić wszelkie suplementy diety typu skrzypowita czy belissa. Podetnij końcówki i zaczekaj co będzie działo się później. Nie rezygnuj w bogatej kuracji odżywczej! Trzymam kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) skrzypovitę biorę w te dni kiedy nie mam czasu wypić pokrzywy, albo jak jestem poza domem. ale czasem się zdarza naraz...

      Usuń
  11. Może nie obcinaj tak dużo. Ja miałam bardzo podobny problem z wypadaniem (i nadal mam), a miałam włosy za łopatki. Za namową mojej fryzjerki obcięłam je do ramion i namówiła mnie do tego, abym obcięła je całkiem na prosto i nie cieniowała (szczególnie nie cieniowała na końcówkach, bo przy rzadkich włosach to wygląda jeszcze gorzej). Nie chciałam jej słuchać, ale miała rację - dzięki takiemu strzyżeniu włosy wyglądają na gęstsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przy prostych włosach obcięcie na prosto rzeczywiście wygląda fajnie, jednak przy falowanych czy kręconych - mi się nie podoba. Ale spróbuje trochę zejść z cieniowania, żeby nie były tak cienkie na końcach. dziękuję!

      Usuń
  12. po pierwsze - wszystkiego najlepszego! po drugie, proszę nie podejmuj pochopnej decyzji, spróbuj calcium pantothenicum (jest tanie) i może odwiedź dermatologa/trychologa?
    ew. podetnij końce, może uda się uratować włosy.
    trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ;) brałam CP - 2 opakowania nie pomogły. z lekarzem jeszcze się wstrzymam i na razie podetnę troszkę

      Usuń
  13. Tylko nie obcinaj zbyt dużo ;)
    Dodałam się do obserwatorów i liczę na to samo u mnie: http://fashion-by-anita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Współczuje. Zawsze szkoda włosów, a Ty masz takie śliczne fale.
    Ja także uważam, ze nie powinnaś za dużo obcinać. Lepiej ściąć mało, żeby potem nie żałować. Mimo sceptycyzmu dobrze by było dowiedzieć dermatologa. Jeśli mocno Ci się przerzedziły to wizyta jest konieczna i coś tam lekarz pomoże :)
    Mi wypadają włosy od lat, ale to na pewno nie z powodu ciąży ;). Ciągle niestety nie znam przyczyny utraty włosów, ale niektóre rzeczy trochę mi pomogły, zmniejszyły : regularne, długie łykanie żelaza, cynku, biotyny, kwasów omega oraz oprócz tego zestawów witamin i minerałów (oczywiście z pilnowaniem aby nie brać końskich dawek jakiegoś składnika); wcierki Garnier Neil, vichy (wiele tego w aptekach). Łykam także tabletki hormonalne. I ciągle wypada ich, po dobre, kilkaset podczas jednego mycia i czesania włosów.
    Skoro jeszcze łysa nie jestem (choć rzadzizna) to żyje nadzieją, że do 65r.ż. nie wyłysieje ;)
    paula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie - z powodu ciąży włosy nie wypadają, tylko gęstnieją. wypadają z powodu porodu ;)
      o żelazie już słyszałam, ale muszę sprawdzić jaka jest max dawka przy karmieniu. wcierki to dobry i bezpieczny pomysł, masaż głowy przy okazji też wskazany :)
      dzięki za rady i też mam nadzieję, że nie wyłysiejemy całkiem ;)
      życzę Ci powodzenia w walce z wypadaniem!

      Usuń
  15. ja bym nie obcinała jeszcze włosów, poczekaj jeszcze troszkę, może to się uspokoi
    co najwyżej do ramion, żebyś mogła je spiąć
    jak zetniesz na krótko cięzko będzie Ci znowu zapuścić, tym bardziej z maluchem u boku
    powodzenia w walce, trzymam kciuki
    ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak myślę, że długość musi być taka, żeby dało się je związać - z kosmykami włażącymi do oczu i nosa chyba zwariowałabym ;)
      dzięki!

      Usuń
  16. Może po prostu idź do lekarza skoro aż tak wypadaja :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakoś nie wierzę, że coś oprócz hormonów może pomóc. a hormonów brać nie mogę, bo karmię :) pewnie samo minie. albo wyłysieję ;)

      Usuń
  17. Hej,

    I jak wyglada sprawa włosów po kilku miesiacach?? Jestem własnie 4 miesiąc po porodzie i leca mi od miesiaca. Skronie ma juz łyse. Zaczełam kuracje z wcieraniem ale na efekty trzeba minimum miesiac czekac. Zastanawiam się jak długo będą wypadać. Leca Ci jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nigdy włosów nie ścinam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja używam szamponu familijnego bardzo polecam jest strasliwie dobry moje włosy są dzięki niemu:)) w formie:D bardzo mnie to cieszy gdyż, zawsze mi wypadały od kąt zaczęłam używać szamponu familijnego bardzo mi się polepszyło cieszę się z tego:))

    OdpowiedzUsuń
  20. mam pytanie czy podczas laktacji na pewno mozna pic drozdze? oczywiscie nie duzo 1/8-1/4 kostki i zalewnae wrzątkiem

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...